Zwykle dzieje się tak, że
bez chwili zastanowienia, jako pierwsza zapisywana jest rodzina. Bo cóż innego mogłoby na przyjść do głowy? Rodzina to słowo znaczące tak wiele, serce,
jądro, silnik napędzający nas do życia, które właśnie wokół niej nieustannie się
obraca. Może zamiast wrzucać rodzinę
do jednego wielkiego wora lepiej pokusić się o podział tej niebywałej mocy na
mniejsze jednostki? Mąż, dziecko, rodzice, brat, siostra? Na pewnym etapie nie
traktujemy ludzi należącej do tej grupy na równych zasadach, ponieważ fizycznie
i emocjonalnie jest to niewykonalne. A podjęcie takiej próby skończy się
depresją, jak nic!
Najcenniejsze co mamy do dyspozycji
to… czas, którego nie można ot tak kupić, pożyczyć, zachować na później, ani
cofnąć. Czas dla ludzi, których kochamy i, którzy kochają nas. I czas dla
siebie samych. Nie jesteśmy w stanie go sprawiedliwie podzielić, i co do tego
nikt nie ma wątpliwości. Zdarza się, że poświęcamy
go zrzekając się zaangażowania w jedną aktywność, na rzecz innej. Zdarza
się, że go marnujemy i żałujemy, że uleciał, czasem z naszej winy.
Czas to dobro
niezastąpione, bez alternatywy i substytutu, rozdzielone po równo między
biednych i bogatych. Czas jest najcenniejszą walutą, którą inwestujemy w lepsze
relacje, rozwój, dążenie do celów.Denerwuje mnie notoryczne usprawiedliwianie się (...) nie miałem czasu. Czas jest i będzie, płynie, nie znika tak po prostu. Zostaje wykorzystany na działanie według klasyfikacji naszych priorytetów. Ogromne zainteresowanie tematem time managementu i popularność książek z poradami i taktykami świadczy o tym, że jest to umiejętność w cenie. Jesteś aktywny i angażujesz się w wiele projektów (m.in. zawodowych), to znajdziesz też czas na dbanie o rodzinę i rozwijanie swoich pasji. Bo to, co zależy od nas to mądre zarządzanie SOBĄ w czasie, tak by jak najrzadziej dotykał nas ból marnowania i straty pędzących minut. Bądźmy świadomymi użytkownikami i rozsądnie wykorzystujmy czas, który mamy, nazywając czynności, które wykonujemy, np.: nie zawsze oglądanie TV jest zajęciem bezsensownym. Może być relaksem, którego w tej chwili potrzebujemy, aby dać sobie chwilę oddechu intelektualnego. Nie dajmy się zwariować!
Ten dzień przyniósł mi
pewną mądrość: - nie masz czasu? To go sobie weź! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz