wtorek, 14 stycznia 2014

Gdy czasu brak a w biurze jeść trzeba!

Szybka sałatka (z roszponką) to produkt bardzo pożądany, szczególnie kiedy przymieramy głodem w biurowych czeluściach, a wkoło brak lokali serwujących jadalne potrway. Mam to (nie)szczęście, że w takim właśnie pustynnym otoczeniu usytuowane jest moje biuro (ale już niedługo!!).
W porannej bieganinie powrzucałam kilka składników do pudełka i powstała całkiem smaczna mieszanka :)






Potrzebne będą ilości wg aktualnego zapotrzebowania:
* roszponka
* kilka łyżek ciecierzycy z puszki
* trochę papryki żółtej lub czerwonej
* tuńczyk z puszki (kawałki w sosie własnym)
* starty parmezan do posypania
* oliwa z oliwek
* zagęszczony ocet balsamiczny (Monin glaze)

Wsypałam wszystkie składniki, posypałam parmezanem i polałam oliwą oraz octem.

Polecam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz