Placki jabłkowe z żurawiną

Uwielbiamy naleśniki, placki i wszystko co z nimi związane. Pozbywając się z naszego jadłospisu mąki pszennej, pożegnaliśmy się też z tradycyjnymi naleśnikami, ponieważ nie wychodzą one już tak pyszne jak u babci :) Smak dzieciństwa nie powroci.
Eksperymentujemy za to z innymi mąkami i sprawdzamy ich możliwości plackotwórcze.
Ostatnio zajadamy się plackami jabłkowymi z książki Zima w Kuchni Pięciu Przemian.

Cukier jest tu zbędny... Słowo daję! Ale dla niedowiarków i tych, którzy przed spróbowaniem ciasta mojej produkcji pytają czy nie zapomniałam dodać cukru, symbolicznie dorzucamy 2 łyżeczki ;)

Składniki na około 8 placków (w zależności od wielkości):

• 1/2 szklanki mąki z ryżu brązowego
• 1 łyżka mąki kukurydzianej
• 2 jajka
• 1 łyżka gęstej śmietany
• 1 łyżka oliwy lub oleju rzepakowego
• 2 łyżeczki cukru brązowego lub miodu
• 1 starte jabłko
• garść suszonej żurawiny (można zastąpić rodzynkami)
• 1 łyżeczka cynamonu
• szczypta soli

1. Białko jajek ubijamy na sztywną pianę. Miksując dodajemy żółtka.
2. Do masy dodajemy: mąki, oliwę, śmietanę, cynamon, sól, cukier (lub miód). Mieszamy łyżką do połączenia składników.
3. Jabłko starte na dużych oczkach oraz posiekaną żurawinę dorzucamy do ciasta.
4. Uzyskamy gęste ciasto, z którego na rozgrzanej patelni z kilkoma kroplami oleju formujemy w miarę okrągłe placki.

Nic prostszego a ile radości :)

Smacznego!